29 lipca 2015

Książki dla ciekawskich dzieci

Wybrałam kilka interesujących książek z odpowiedziami na pytania ciekawskich dzieci. Podaję ceny z księgarni czytam.pl, bo sama stamtąd czasem zamawiam - książki są w dobrych cenach, przesyłka kurierska kosztuje 9,99 zł, a bez opłat można odebrać zamówienie osobiście w Poznaniu przy ulicy Unii Lubelskiej (niedaleko Ronda Starołęka).


1.    Petra Maria SchmittChristian Dreller
       Skąd się biorą dziury w serze? Historyjki dla ciekawskich dzieci
       Cena: 17,04 zł (czytam.pl)
2.    Petra Maria SchmittChristian Dreller
       Dlaczego rekiny nie chodzą do dentysty? Historyjki dla ciekawskich dzieci
       Cena: 18,35 zł (czytam.pl)
3.    Susanne Orosz
       Dlaczego mleko jest białe? Historyjki dla ciekawskich dzieci
       Cena: 18,35 zł (czytam.pl)
4.    Christian Dreller
       Czy słonie boją się myszy? Historyjki dla ciekawskich dzieci
       Cena: 18,35 zł (czytam.pl)
5.    Wojciech Mikołuszko
       Wielkie pytania małych ludzi
       Cena: 26,35 zł (czytam.pl)
6.    Wojciech Mikołuszko
       Tato, a dlaczego? 50 prostych odpowiedzi na piekielnie trudne pytania
       Cena: 22,34 zł (czytam.pl)
7.    Wojciech Mikołuszko
       Tato, a po co?
       Cena: 25,12 zł (czytam.pl)
8.    Wojciech Mikołuszko
       Z tatą w przyrodę
       Cena: 24,89 zł (czytam.pl)

28 lipca 2015

BATON Z AMARANTUSEM - BEZ CHEMII



Składniki:

- 25 g migdałów
- 40 g żurawiny
- 50 g płatków owsianych
- 20 g ekspandowanego amarantusa (można dodać więcej)
- 30 g sezamu
- 40 g nierafinowanego cukru trzcinowego (jak dla mnie wystarczy mniej, np. 20 g)
- 100 g miodu
- 50 g masła

Wykonanie:

Posiekać migdały i pokroić żurawinę. 
Migdały podprażyć na suchej patelni, po chwili dodać do migdałów płatki owsiane, a na końcu sezam. Mieszać, by nie spalić.
W rondelku roztopić masło, cukier i miód - gotować ok. 2 minuty.
Połączyć wszystkie składniki - czyli wsypać do rondelka żurawinę, przypieczone migdały z płatkami i sezamem oraz amarantus.
Przelać/przełożyć masę na małą blaszkę (najlepiej 12x22 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. 
Po wystudzeniu włożyć do lodówki. 

Przygotowanie słodkiej i zdrowej przekąski zajmuje ok. 10 minut. Smacznego! :)

W oryginalnym przepisie, zaczerpniętym z książki Julity Bator*, wśród składników są suszone daktyle (50 g), które pominęłam (bo nie lubię), ale Wy możecie dodać. :)

*Julita Bator, Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy, Wydawnictwo Znak, Kraków 2014.

27 lipca 2015

PIKNIK RODZINNY NAD WARTĄ

15 sierpnia 2015 r. w godzinach 12-17 Urząd Miejski w Puszczykowie organizuje plenerową imprezę pt. Piknik Rodzinny nad Wartą. Odbędzie się ona na terenie przystani kajakowej w Puszczykowie.

Jak donsi Echo Puszczykowa:

"Uczestnicy będą mogli wziąć udział w rodzinnych rozgrywkach o tytuł SUPER RODZINKI, w których zwycięstwo będzie zależało od zaangażowania wszystkich jej członków. Ta rodzina, która łącznie zdobędzie najwięcej punktów zostanie nagrodzona Pucharem Puszczykowa dla Super Rodzinki!
Ponadto w programie różnorodne atrakcje, gry i zabawy nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych, będą to między innymi konkursy muzyczne. Na zakończenie odbędzie się koncert grupy coverowej GOLD, która zagra hity od lat 70-tych, po obecne nowości".

LOKALIZACJA: https://www.google.pl/maps/@52.263853,16.875425,3a,75y,113.01h,79.58t/data=!3m6!1e1!3m4!1szyBH8rllKIl6K03aivPweg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl


RELACJA Z PIKNIKU:
http://www.puszczykowo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4264:kolejny-piknik-rodzinny-nad-wart-za-nami&catid=1:aktualnoci&Itemid=249

17 lipca 2015

"Turlututu. A kuku, to ja!" - interaktywna książeczka dla dzieci


Turlututu, bohater książeczki, zaprasza dzieci i rodziców do magicznego świata wyobraźni. Trzeba nacisnąć guziki, by Turlututu mógł polecieć statkiem kosmicznym, potrząsnąć książką, by zmieszać farbę przed pomalowaniem ściany, zapukać do drzwi, zaśpiewać, przestraszyć dziwadło... Bohater cały czas potrzebuje pomocy słuchaczy, którzy aż się palą, by jej udzielić. Obawiałam się, że zabawa bardzo szybko się znudzi, ale nie, pomagać można na okrągło! :)

Książka powstała z myślą o małych dzieciach, którym ktoś czyta. Kosztuje od 20 do 30 zł.
Autor "Turlututu", Herve Tullet, stworzył słynną książkę "Naciśnij mnie".




Herve Tullet jest autorem następujących książek:




16 lipca 2015

Być mamą na 100%

Jak stać się świetną mamą, żoną, przyjaciółką i pracownicą? Czy można być dobrym we wszystkich życiowych rolach? 

Ponoć można. Ale nie jednocześnie, nie w jednym momencie. W konkretnej chwili trzeba poświęcać się jednej, wybranej roli w stu procentach, zapominając na chwilę o innych. Trzeba umieć się zatrzymać i powiedzieć sobie - teraz moim celem jest bycie najlepszą mamą na świecie i nic innego się dla mnie nie liczy. Jeśli bawię się z dziećmi, nie patrzę na telefon, nie czytam gazety, nie siedzę przed komputerem, ale bez reszty oddaję się dzieciakom. Gdy pracuję, dążę, by być jak najlepszym pracownikiem, a więc nie dzwonię do domu, nie myślę o rodzinie, nie śledzę aukcji na allegro, ale robię wszystko, by jak najlepiej wykonać swoje zadanie. Jeśli spotykam się z przyjaciółmi, nie zaprzątam sobie głowy pracą i obowiązkami domowymi, ale celebruję wspólnie spędzony czas i aktywnie uczestniczę w rozmowie. Priorytetów można mieć kilka, ale w konkretnym czasie tylko jeden, bo tylko wtedy można się w całości poświęcić i skupić na osiągnięciu celu. Gdy się robi kilka rzeczy naraz, zawsze coś umyka.

Dzieci potrzebują naszej obecności (nie tylko fizycznej). Kiedy odkładam wszystko na bok i koncentruję się wyłącznie na tym, by sprawdzić dziecku jak najwięcej frajdy, widzę różnicę. Zabawa z dzieckiem wymaga zaangażowania obu stron. A dzieci doskonale wyczuwają, jeśli myślami jesteśmy daleko. Wspólne czytanie, budowanie z klocków, rysowanie, wyginanie się przy dźwiękach muzyki - to bezcenne chwile, a dzieciaki wynagradzają nas za poświęconą im uwagę szczerą, nieskrępowaną radością. :)

I trzeba też pamiętać, że nikt nie radzi sobie idealnie ze wszystkim, to po prostu niemożliwe! Najważniejsze, że robimy to, co w naszej mocy. :)

Tekst zainspirowany jedną z 50 lekcji jak szukać spełnienia  zamieszczonych w książce "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę" Reginy Brett, autorki bestsellerów "Bóg nigdy nie mruga" i "Jesteś cudem".

15 lipca 2015

9 lipca 2015

ATRAKCJE PUSZCZYKOWA I OKOLIC

INTERESUJĄCE MIEJSCA W PUSZCZYKOWIE I OKOLICACH:
(lista oraz linki do stron internetowych, opisów miejsc lub relacji ze zdjęciami)

- Jezioro Kociołek
- Jezioro Góreckie - relacja
- Jezioro Jarosławieckie - relacja
- Jeziory - opis
- Dawna rezydencja Greisera, dziś siedziba dyrekcji WPN i Muzeum Przyrodniczego - opis
- Lodziarnia Kostusiaka
- Zakole Warty - relacja
- Przystań Kajakowa - relacja
- Przystanek Glinianki - opis 
- Wieża widokowa w Mosinie - opis
- Ludwikowo - opis
- Muzeum Arkadego Fiedlera - strona internetowarelacja
- Muzeum Pałac w Rogalinie - strona internetowa
Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie - strona internetowa, relacja

SZLAKI TURYSTYCZNE I TRASY WYCIECZKOWE

Przez Wielkopolski Park Narodowy biegnie 5 szlaków turystycznych: czerwony, niebieski, żółty, zielony i czarny. Szlakami poprowadzono kilka tras wycieczkowych, m.in.:

Trasa im. prof. Adama Wodziczki 
(Osowa Góra - jez. Kociołek - jez. Skrzynka - Jezioro Góreckie - Osowa Góra) - LINK

Trasa "Szlak Kosynierów" 
(Osowa Góra - jez. Kociołek - Jezioro Góreckie - Jeziory - Puszczykówko) - LINK

Trasa im. Cyryla Ratajskiego 
(Mosina - jez. Kociołek - Górka - Jez. Łódzko - Dymaczewskie - Jez. Witobelskie - Stęszew) - LINK

Trasa im. Bernarda Chrzanowskiego
(Puszczykowo - Jarosławiec - Puszczykówko) - LINK


WARTO PRZECZYTAĆ

Historyk i radny - Maciej Krzyżański - opisuje 
szlak czerwony  ("Na wakacje szlak czerwony"), 
szlak pomarańczowy ("Odkryj Puszczykowo na nowo: szlak pomarańczowy im. Franciszka Jaśkowiaka"), 
szlak zielony ("Odkryj Puszczykowo na nowo: szlak zielony im. Arkadego Fiedlera"

i zdaje relację ze spaceru ścieżką prowadzącą wzdłuż Warty ("Zachęcam do spacerów po Puszczykowie i okolicy").



6 lipca 2015

WAKACJE Z PIPI POŃCZOSZANKĄ

BIBLIOTEKA MIEJSKA W PUSZCZYKOWIE ZAPRASZA DZIECI W WIEKU 6-10 LAT NA

WAKACJE Z PIPI POŃCZOSZANKĄ!

W programie:
Czytanie fragmentów opowieści o Pipi Pończoszance, szalone zabawy z Pipi w Bibliotece
i na dworze, gra w klasy, zabawa w kalambury i podchody, prace plastyczne związane
z bohaterką książki.
Termin: 06.07.2015 – 10.07.2015 i 13.07.2015 – 17.07.2015 w godz. 10:00-13:00
Koszt: 25 zł/dziecko.
Zapisy w Bibliotece Miejskiej w godzinach otwarcia. Liczba miejsc ograniczona. 

4 lipca 2015

PIERWSZA KSIĄŻKA MOJEGO DZIECKA

Jeszcze do niedawna moja dwuletnia córka interesowała się bardziej ilustracjami niż treścią książek i zwykle, gdy czytałam, wskazywała paluszkiem obrazek i pytała "a cio to?" Bawiła się przede wszystkim książeczkami edukacyjnymi małego formatu, np. o zwierzętach, owocach, kolorach, kształtach. Nie potrafiła się skupić na dłuższych tekstach. Cztery miesiące temu wróciłam ze szpitala z maleńkim synkiem i książeczką, którą otrzymałam razem z wyprawką...


"Pierwsza książka mojego dziecka" została wydana przez fundację Cała Polska czyta dzieciom i sfinansowana przez MKiDN. Jest kartonowa, ma grubą, miękką okładkę z zaokrąglonymi rogami. Na każdej stronie książki znajduje się krótki, prosty, rymowany wierszyk z nieskomplikowaną ilustracją. O książeczce można usłyszeć wiele sprzecznych opinii. Jedni twierdzą, że jest zbyt banalna... inni, że genialna. Komu wierzyć? Sobie! ;)
Nie potrafię ocenić, jaki wpływ na dziecko ma jakość ilustracji, nie znam się. Wiem jednak, że dzięki "Pierwszej książce mojego dziecka" Pola zauważyła wreszcie tekst. Ba! Nie tylko zauważyła, ale polubiła, zaczęła zapamiętywać i powtarzać. Po pewnym czasie sama brała do rąk książkę, otwierała na przypadkowej stronie i udawała, że czyta, recytując tekst z pamięci. Ta fascynacja już troszkę przycichła, teraz na tapecie jest Kicia Kocia i Zuzia. Ale ja zawsze będę wspominać ulubiony wierszyk mojej córki:

Jestem Bobo, pępek świata,
to jest mama, a to tata,
babcia, dziadek, siostra mała.
Czy to już rodzina cała?

Książka dostępna jest w formacie pdf i epub na stronie:
http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/pkmd




3 lipca 2015

Blogujące mamy nie tylko z Puszczy

Nie jestem jedyną blogującą mamą w okolicy. Całkiem sporo ludzi pisze, ale nie każdy pozwala się odnaleźć... Agnieszkę, autorkę strony Stasikowo BLOG, spotkałam po raz pierwszy w zeszłym roku na warsztatach Mama (prawie) idealna. W grudniu przy jednym stole tworzyłyśmy oryginale ozdoby choinkowe, a dopiero teraz dowiedziałam się od naszej wspólnej znajomej, że Agnieszka prowadzi blog o interesującej mnie tematyce. Zajrzałam i od razu polubiłam. :)
Agnieszka, mama małego Stasia, umieszcza na blogu przepisy (z pięknymi fotografiami), relacje z podróży i wypadów z dzieckiem, swoje przemyślenia i wiele ciekawostek.  Zresztą, sami sprawdźcie:


A czy są wśród czytelników inni blogujący rodzice? :)

2 lipca 2015

GRY KOMPUTEROWE - warto wiedzieć

"Gry komputerowe mają pozytywny wpływ na inteligencję i zdolności dzieci – podkreślają eksperci od edukacji. Rozwijają spostrzegawczość, uczą myślenia przestrzennego i strategicznego, a także wpływają na rozwój mózgu, sprawiając, że mały gracz potrafi wykonywać kilka zadań równocześnie. (...) Pedagodzy tłumaczą, że w trakcie grania mózg wbrew pozorom nie rozleniwia się, tylko jest pobudzony i działa na wysokich obrotach. U małych graczy następuje błyskawiczne usprawnienie koordynacji ruchowo-wzrokowej, rozwija się wyobraźnia przestrzenna i zdolność do nieszablonowego myślenia".

A z drugiej strony:

"(...) bezkrytyczne korzystanie z gier nie prowadzi ani do rozszerzenia horyzontów dziecka, ani do zrozumienia zasad funkcjonowania nowych technologii informacyjnych, wręcz przeciwnie może doprowadzić go do grania nałogowego, czyli uzależnienia, które jest coraz częstszym zjawiskiem".
(Źródło: http://www.wydped.com.pl/np/np%2010-11_1_od%20str.%2034-43.pdf)

Niewątpliwą wadą gier jest to, że wypierają inne formy spędzania wolnego czasu - sport, spacer, zabawę na świeżym powietrzu. Niekorzystnie na dziecko wpływa również pozycja przyjmowana podczas grania. Najgorsze jest jednak ryzyko uzależnienia... Rodzice muszą być czujni. Ale - jak mawia moja mama - "bez przesadyzmu", nic złego się nie stanie, jeśli dziecko raz po raz pogra w dobrą, rozwijającą grę, a może przy okazji czegoś się nauczy. Trzeba tylko wybrać odpowiednią grę... 



Wybór gry - pomoc

W wyborze  gry odpowiedniej dla dziecka pomagają rodzicom:
- Ogólnoeuropejski System Klasyfikacji Gier - PEGI, który dzieli gry na przedziały wiekowe: 3, 7, 12, 16 i 18 lat. Klasyfikacja wiekowa nie uwzględnia poziomu trudności ani umiejętności niezbędnych do korzystania z danej gry, ale dostarcza wiarygodnych informacji o stosowności gry z punktu widzenia ochrony małoletnich przed dostępem do niewłaściwych treści.
- PIKTOGRAMY, które informują, czy w grze występuje wulgarne słownictwo, przemoc, erotyka i używki.

Piktogramy PEGI

Warto przeczytać artykuł Ryszarda Błaszkiewicza (Uniwersytet Jana Kochanowskiego), Gry komputerowe a zdrowie dziecka w młodszym wieku szkolnym. „Nauczanie Początkowe” R. XXXIV, nr 1, 2010/2011. Dostępny on-line