Od dwóch
lat moje miejsce "pracy" to dom, a rolę szefowej perfekcyjnie odgrywa moja córka.
Niedawno urodziłam drugie dziecko. Mam zajęcia niekiedy bardziej wymagające niż
etat, ale gdy za rok będę
szukała "prawdziwej" pracy i wyznam na rozmowie kwalifikacyjnej, że ostanie lata
"siedziałam" w domu, z pewnością nikt nie podskoczy z radości. Dlaczego?
Otóż
panuje przekonanie, że kobieta po porodzie automatycznie traci na wartości,
staje się nie tylko brzydsza, ale też głupsza, ociężała i tępa. Oczywiście,
wychowywanie dzieci to ogromne obciążenie dla umysłu. Jak twierdzi wybitny
badacz rozwoju mózgu: "z neurologicznego punktu widzenia urodzenie dziecka oznacza rewolucję".
Życie kobiety gwałtowanie się zmienia, staje ona przed nowymi, fizycznymi i
umysłowymi wyzwaniami, do których mózg musi się dostosować. A więc mózg musi
podjąć działanie i - też się zmienić. Badacz dodaje:
Katherine Ellison, autorka
książki Umysł mamy. Jak
macierzyństwo rozwija naszą inteligencję, dziennikarka, zdobywczyni nagrody
Pulitzera oraz matka dwójki dzieci, obala krzywdzący stereotyp, zgodnie z
którym umysł matki jest otępiały. Macierzyństwo
- jak udowadniają naukowcy - wcale nie odmóżdża, ale może być pomocne w
osiągnięciu szeroko pojmowanej "bystrości" - polepsza
spostrzegawczość, zwiększa skuteczność, uodparnia na stres, uczy wykonywania
kilku czynności naraz i rozwija inteligencję emocjonalną.
Co prawda w ciąży i krótko po porodzie możemy czuć się oszołomione, czemu towarzyszą m.in. kłopoty z pamięcią, ale – jak twierdzą badacze – to tylko cena, jaką płacimy za ulepszony i lepiej działający w przyszłości mózg. W pierwszych tygodniach macierzyństwa matka tak intensywnie koncentruje się na tym, co najważniejsze, a więc na opiece nad dzieckiem, że wydaje się, jakby traciła kontakt z resztą świata. Ale to mija. Później może być tylko lepiej.
Co prawda w ciąży i krótko po porodzie możemy czuć się oszołomione, czemu towarzyszą m.in. kłopoty z pamięcią, ale – jak twierdzą badacze – to tylko cena, jaką płacimy za ulepszony i lepiej działający w przyszłości mózg. W pierwszych tygodniach macierzyństwa matka tak intensywnie koncentruje się na tym, co najważniejsze, a więc na opiece nad dzieckiem, że wydaje się, jakby traciła kontakt z resztą świata. Ale to mija. Później może być tylko lepiej.
Mózg dorosłego człowieka jest plastyczny, zmienia się pod wpływem doświadczeń, a „pozytywne, nacechowane emocjonalnie i stanowiące wyzwanie sytuacje mogą polepszyć jego funkcjonowanie”. To właśnie umiejętności emocjonalne, wynikające z silnego związku matki i dziecka, umożliwiają osiągnięcie wspominanej wcześniej „bystrości”.
Nowe, nabyte dzięki roli matki zdolności trzeba jeszcze umieć wykorzystać. Autorka książki podpowiada, jak to zrobić, a więc jak z nowym, ulepszonym mózgiem funkcjonować np. w pracy.
„Kiedy uświadomisz sobie, jak głęboko zmieniło cię macierzyństwo, być może zaczniesz dokładniej zauważać to, czego doświadczasz i rozważniej planować swoje reakcje” (metapoznanie).
Gorąco zachęcam do lektury – kto z Puszczykowa, może pożyczyć książkę ode mnie. :)
Cytaty pochodzą z książki: Katherine Ellison, Umysł mamy. Jak macierzyństwo rozwija naszą inteligencję. Jacek Santorski & Co Agencja Wydawnicza, Warszawa 2008.
Witam, jestem chętna na pożyczkę.
OdpowiedzUsuńFanka bloga A zarazem mama 2 dzieci.
Pozdrawiam
Nie ma sprawy, zapraszam :) Napisz do mnie (puszczykowo.dzieciakowo@gmail.com), a ja Ci odeślę maila z adresem domowym. Pozdrawiam :)
Usuń