4 stycznia 2016

"Moje dziecko nie chce jeść"

O książce "Moje dziecko nie chce jeść" dowiedziałam się na spotkaniu w CAK od Joanny Anger, współautorki bloga Ala'Antkowe BLW. Gdy wspomniałam, że moja córka niewiele je, usłyszałam, że powinnam przeczytać poradnik Gonzaleza. Teraz wiem, dlaczego. :)

Książka rozprawia się z wieloma mitami i błędami w rozumowaniu rodziców. Przynosi spokój tym, którzy nieustannie martwią się, że ich dziecko je mniej niż rówieśnicy i sądzą, że jeśli przestaną stosować różnorodne "metody" na przemycenie jedzenia, dziecko będzie głodne, zabraknie mu witamin itp. Poradnik polecam nie tylko mamom niejadków, ale także przyszłym rodzicom, dziadkom, ciotkom i wszystkim, których głowę zaprząta problem jedzenia.


Poniżej zamieszczę wnioski płynące z książki "Moje dziecko nie chce jeść", więc jeśli ktoś chce sam zapoznać się z poradnikiem, do czego szczerze zachęcam (mogę pożyczyć), to odradzam czytanie dalej.


NIE ZMUSZAJ DZIECKA DO JEDZENIA, ZMIEŃ SWOJE OCZEKIWANIA

"Brak apetytu to problem związany z równowagą pomiędzy tym, co dziecko zjada, a tym, co powinno zjeść według oczekiwań jego rodziny". Celem książki nie jest ujawnienie idealnych metod na zwiększenie apetytu dziecka, ale przekonanie rodziców do zmniejszenia oczekiwań. Martwimy się, że dziecko niewiele je, obawiamy konsekwencji zdrowotnych, czujemy presję rodziny i obarczamy się winą, ale zapominamy o najważniejszym - dziecko cierpi bardziej niż my, gdy jest zmuszane do jedzenia! Jeśli uznamy, że - mimo wszystko - dziecko POWINNO JEŚĆ WIĘCEJ, pewnie sięgniemy po często stosowane rozwiązania: dyscyplina, marketing, kreatywna kuchnia, fizjoterapia czy filozofia wolności jednostki. Autor książki, Carlos Gonzales, nie zgadza się z żadną z wymienionych teorii, a wyznaję zasadę NIEZMUSZANIA DZIECKA DO JEDZENIA z miłości i szacunku. Nie jest to metoda, która ma sprawić, że dziecko zacznie jeść więcej, ale sposób na to, by uniknąć cierpień i nieustannej walki męczącej dla obu stron, walki, w której dziecko nie jest winowajcą a ofiarą!

UWOLNIJ SIĘ OD BŁĘDNYCH PRZEKONAŃ

To nieprawda, że wzrost jest konsekwencją odżywiania, a wszystkie dzieci potrzebują jednakowej ilości pożywienia i rosną w identycznym tempie. Siatki centylowe natomiast są wskazówką dla pediatry i nie mówią, czy dziecko ma "prawidłową wagę".

JEŚLI CHCESZ, BY DZIECKO ODŻYWIAŁO SIĘ ZDROWO, PROPONUJ ZDROWE PRODUKTY (A NIE SOCZKI I SŁODYCZE) I POZWÓL DZIECKU DECYDOWAĆ, CO CHCE JEŚĆ. Dzieci potrafią dbać o zdrową dietę i wiedzą, co jest im potrzebne.

NIE NALEŻY

Wmuszać jedzenia, porównywać do innych, stosować łapówek, traktować jedzenia jako karę lub nagrodę, przechowywać w domu "zakazanych" produktów, stosować leków na zwiększenie apetytu i trzymać się kurczowo schematów żywieniowych.

"Nigdy nie należy zmuszać dzieci do jedzenia, miedzy innymi dlatego, że im bardziej się je zmusza, tym mniej jedzą" (s. 176).

POZNAJ MITY DOTYCZĄCE KARMIENIA

Wiele poradników, zwłaszcza sponsorowanych przez firmy produkujące żywność dla dzieci, sugeruje, by wprowadzać produkty pojedynczo, oddzielać żółtko od białka, zaczynać od pewnych produktów i stopniowo podawać kolejne, co jednak nie ma naukowego uzasadnienia. Można ominąć etap papek i od razu gotować dla całej rodziny to samo, a więc nie kupować "produktów dla dzieci" i nie blenderować przygotowanych w domu dań. To nieprawda, że produkty stałe są bardziej pożywne niż mleko, że nie można kąpać dziecka po jedzeniu, dziecko prześpi całą noc, gdy naje się przed snem, a gdy nie je mięsa, będzie miało niedobór białka. Ponadto, dzieci nie muszę pić nic poza mlekiem, a zwłaszcza słodzonych herbatek! Jedzenie o stałych porach wcale nie jest konieczne, podobnie jak karmienie zawsze w tym samym miejscu i w ten sam sposób. Przekąski, przed którymi przestrzegają poradniki, są nawet wskazane, ponieważ "różne badania naukowe wskazują, że częste jedzenie małych ilości pokarmu nie tylko nie jest szkodliwe dla zdrowia, ale prawdopodobnie jest nawet lepsze niż zjadanie dużych posiłków w dużych odstępach czasu" (s.173).

ROZWIEJ WĄTPLIWOŚCI

Jeśli dziecko nie traci na wadze, to znaczy, że jednak coś je. Gdy traci na wadze, idź do lekarza i poznaj przyczynę. Dziecku nie skurczy się żołądek, jeśli przez pewien czas, np. z powodu choroby, nie będzie jadło. Nawet jeśli dziecko nie je dużo, ale różnorodnie i zdrowo, z pewnością nie zabraknie mu witamin.

Nowe produkty proponuj dziecku regularnie, ale bez zmuszania, a prawdopodobnie dziecko zaakceptuje wiele pokarmów i zacznie jeść to, co wszyscy w Twojej rodzinie.

"Jeśli pozwolisz dziecku jeść to, co chce, można logicznie założyć, że będzie jadło to, co jest mu potrzebne".

Cytaty pochodzą z książki:
Carlos Gonzalez, Moje dziecko nie chce jeść. Poradnik nie tylko dla rodziców niejadków. Warszawa, Mamania 2015.

Spis treści
Wstęp
Wprowadzenie. Czy jakieś dziecko w ogóle je wystarczająco dużo?
CZĘŚĆ PIERWSZA - PRZYCZYNY
Jak to się wszystko zaczyna
Twoje dziecko wie, czego potrzebuje
Czego nie należy robić podczas posiłku
Schemat żywienia
CZEŚĆ DRUGA - CO ROBIĆ, JEŚLI JUŻ NIE JE
Eksperyment, który zmieni Twoje życie
Pierś bez konfliktów
Butelka bez konfliktów
Drażliwa kwestia kleików
Co może zrobić lekarz specjalista
CZĘŚĆ CZWARTA - NAJCZĘSTSZE WĄTPLIWOŚCI
DODATEK - TROCHĘ HISTORII
EPILOG


0 komentarze :

Prześlij komentarz